czwartek, 18 lipca 2013

Prolog

     Minęło siedem lat. Grupka przyjaciół nie zmieniła się, ani trochę, a w szczególności nasz kochany Andres.  A mianowicie nadal wpada on na głupie pomysły, gada bzdury i nigdy nie wie o co chodzi. Każda jego decyzja jest kompletnie nieprzemyślana i spontaniczna. W głowie zakręciła mu piękna złotowłosa Ludmiła Ferro. Niestety, jest ona także zarozumiała i nie ma ochoty na choćby rozmowę z biednym, zakochanym Andresem. Chłopak jest jednak silny i nie ustępuje jej kroku. Chce być jak najbliżej swojej miłości. Ciągle próbuje jej imponować swoim charakterem, humorem i oczywiście (jak każdy wie) urodą. Świetną okazją do zbliżenia się do dziewczyny okazuje się impreza, którą organizuje Leon. Andres ma w głowie już cały plan działania, który obmyślił podczas robienia kanapki z ogórkiem. Chłopak uważa, że potworną męczarnią jest bycie tak genialnym i przystojnym. Ogłasza więc wszem i wobec, że przybędzie na przyjęcie przyjaciela, zaszczyci ich wszystkich swą obecnością i zdobędzie serce pięknej Ludmiły. Ona tylko wywraca oczami. Andres ciągle rozmyśla nad tym, jaką idealną parą by byli. Prawie jak Zeus i Hera, prawie jak Justin Bieber i Selena Gomez. Musi tylko przekonać swą Julię, że jest jej Romeem. A wtedy wszystko będzie jak w Disneylandzie. Po zjedzeniu pysznej kanapki z ogórkiem przystępuje więc do przygotowań do imprezy. Oczywiście, i tak jest piękny, ale postarać się trzeba. Bycie takim urodziwym to talent, a talent trzeba rozmnażać. Ludmiła musi więc zgodzić się na jego propozycję. Nikt nie odmówiłby posiadania takich dzieci, jakie będą te jego. Zapowiada się bardzo miły wieczór.

 _________________________________
Proszę bardzo!
Prezentujemy Wam prolog, który hmmm... jest pomysłowy i przepełniony skromnością Andresa. : ) 
Zapraszamy do komentowania. :D
Rozdział pierwszy niebawem. :D
Dziewczyny Andresa

9 komentarzy:

  1. Tak niebawem... A czemu nie teraz?!.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha :d Prolog pierwsza klasa :)
    Zajebisty <3
    Już się doczekać rozdziału nie mogę :p
    Pozdrawiam:
    M.W :)

    OdpowiedzUsuń
  3. HAHHHAHHHA ROZWALIŁO MNIE TO XD Prolog zaczepisty, jak na prolog. Mam nadzieję, że nje będzie tylko o Andresie xD Skromny ten Andres. Jak Andres. Mondry to on nie jest xD
    Czekam na rozdziau I.
    Weny,
    Tiny Cande Castillo

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne <33
    Czekam na pierwszy rozdział...
    N ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny prolog. Taa, Andreas jest taki skromny. xD
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak Zeus i Hera, jak Justin i Selena i jak Romeo i Julia :-D Ludmiła Ferro i Andres Ogórek xD

    OdpowiedzUsuń
  7. super haha Andres mam nadzieję żę wtrącisz coś o Leoneccie

    OdpowiedzUsuń
  8. Boski! Kanapka z ogórkiem zawsze spoko. A więc Andresowi spodobały się farbowane włosy Ludmiły?! xd

    OdpowiedzUsuń