Minęło siedem lat. Grupka przyjaciół nie zmieniła się, ani trochę, a w szczególności nasz kochany Andres. A mianowicie nadal wpada on na głupie pomysły, gada bzdury i nigdy nie wie o co chodzi. Każda jego decyzja jest kompletnie nieprzemyślana i spontaniczna. W głowie zakręciła mu piękna złotowłosa Ludmiła Ferro. Niestety, jest ona także zarozumiała i nie ma ochoty na choćby rozmowę z biednym, zakochanym Andresem. Chłopak jest jednak silny i nie ustępuje jej kroku. Chce być jak najbliżej swojej miłości. Ciągle próbuje jej imponować swoim charakterem, humorem i oczywiście (jak każdy wie) urodą. Świetną okazją do zbliżenia się do dziewczyny okazuje się impreza, którą organizuje Leon. Andres ma w głowie już cały plan działania, który obmyślił podczas robienia kanapki z ogórkiem. Chłopak uważa, że potworną męczarnią jest bycie tak genialnym i przystojnym. Ogłasza więc wszem i wobec, że przybędzie na przyjęcie przyjaciela, zaszczyci ich wszystkich swą obecnością i zdobędzie serce pięknej Ludmiły. Ona tylko wywraca oczami. Andres ciągle rozmyśla nad tym, jaką idealną parą by byli. Prawie jak Zeus i Hera, prawie jak Justin Bieber i Selena Gomez. Musi tylko przekonać swą Julię, że jest jej Romeem. A wtedy wszystko będzie jak w Disneylandzie. Po zjedzeniu pysznej kanapki z ogórkiem przystępuje więc do przygotowań do imprezy. Oczywiście, i tak jest piękny, ale postarać się trzeba. Bycie takim urodziwym to talent, a talent trzeba rozmnażać. Ludmiła musi więc zgodzić się na jego propozycję. Nikt nie odmówiłby posiadania takich dzieci, jakie będą te jego. Zapowiada się bardzo miły wieczór.
Proszę bardzo!
Prezentujemy Wam prolog, który hmmm... jest pomysłowy i przepełniony skromnością Andresa. : )
Prezentujemy Wam prolog, który hmmm... jest pomysłowy i przepełniony skromnością Andresa. : )
Zapraszamy do komentowania. :D
Rozdział pierwszy niebawem. :D
Dziewczyny Andresa
Tak niebawem... A czemu nie teraz?!.
OdpowiedzUsuńA nie wszystko od razu . :D
UsuńX. <3
Hahaha :d Prolog pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńZajebisty <3
Już się doczekać rozdziału nie mogę :p
Pozdrawiam:
M.W :)
HAHHHAHHHA ROZWALIŁO MNIE TO XD Prolog zaczepisty, jak na prolog. Mam nadzieję, że nje będzie tylko o Andresie xD Skromny ten Andres. Jak Andres. Mondry to on nie jest xD
OdpowiedzUsuńCzekam na rozdziau I.
Weny,
Tiny Cande Castillo
Świetne <33
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy rozdział...
N ;*
Świetny prolog. Taa, Andreas jest taki skromny. xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Jak Zeus i Hera, jak Justin i Selena i jak Romeo i Julia :-D Ludmiła Ferro i Andres Ogórek xD
OdpowiedzUsuńsuper haha Andres mam nadzieję żę wtrącisz coś o Leoneccie
OdpowiedzUsuńBoski! Kanapka z ogórkiem zawsze spoko. A więc Andresowi spodobały się farbowane włosy Ludmiły?! xd
OdpowiedzUsuń